Tłum, który szedł za Jezusem po rozmnożeniu chleba, zaczyna topnieć. Jego nauczanie dla wielu wydaje się niemożliwe do zrozumienia i do przyjęcia. Łatwo wielbić Pana, gdy je się darowany chleb i widzi cuda. Trudniej pójść za Nim, gdy jest odrzucany i mówi o krzyżu. Jednak tylko On ma słowa prawdziwego życia. Słuchajmy ich dzisiaj i błagajmy Boga o prawdziwą wiarę, byśmy się nie cofnęli, lecz wytrwale szli za Chrystusem do końca.

Ks. Michał Kozak MIC, „Oremus” kwiecień 2010, s. 76