Jezus nie obiecuje, że zdejmie z nas trud czy ciężar, obiecuje natomiast, że nas pokrzepi, jeśli do Niego przyjdziemy. Czasem, pod wpływem życiowych doświadczeń, wzbraniamy się uznać siebie przed Bogiem za potrzebujących. Próbujemy sami szukać przyczyn i rozwiązań naszych problemów, zamiast zwrócić się do Niego. Jednak aby mogła nastąpić dogłębna zmiana w naszym życiu, potrzebujemy mocy Ducha Świętego, który uzdolni nas do przezwyciężania naszych grzesznych skłonności i ograniczeń. Nie wzbraniajmy przyjść do Jezusa z naszymi ciężarami i potrzebami – On czeka, aby nas pokrzepić.
o. Łukasz Kubiak OP, „Oremus” lipiec 2005, s. 15