Od pierwszych wieków chrześcijaństwa Maryja przedstawiana jest jako nowa Ewa, która rodzi nowego człowieka do życia w Bogu. Historia życia Józefa wpisuje się w tę wizję. O ile bowiem Adam nie okazał się solidarny z Ewą w jej nieszczęściu i zrzucił na nią całą odpowiedzialność za przekroczenie Bożego zakazu, o tyle Józef, wsparty łaską z nieba, staje po stronie Maryi, bezbronnej wobec opacznie rozumianych ludzkich tradycji. Mimo że wszystko wskazuje na winę Maryi, Józef umie się powstrzymać od niesprawiedliwego osądu. Nie tylko nie czyni Maryi wyrzutów, ale stara się także znaleźć wyjście, które ocali Ją od ludzkich oskarżeń.
Ks. Jan Konarski, „Oremus” grudzień 2006, s. 62