Apostołowie widząc człowieka wyrzucającego złe duchy w imię Jezusa, zabronili mu, bo „nie chodził z nimi”. Kościół nieraz głosił Ewangelię w taki sposób, że sprawiał wrażenie „zadufanej w sobie społeczności żyjącej w getcie, związku zawodowego zbawionych, (…) oblężonej twierdzy” (ks. J. Pasierb). Obyśmy umieli cieszyć się przejawami mądrości, dobra i prawdy nie tylko w samym Kościele, ale także poza jego granicami. Cieszmy się, ilekroć dostrzegamy działanie Ducha Świętego.

o. Błażej Matusiak OP, „Oremus” maj 2005, s. 81

Święty Leoncjusz z Rostowa – urodził się w Kijowie prawdopodobnie około roku 1016. W Szkole Włodzimierskiej zdobył wykształcenie i biegłą znajomość greki. Po powrocie do Kijowa zamieszkał w Ławrze Pieczerskiej (pierwszy klasztor na Rusi). Około roku 1051 powołany został na biskupa do Rostowa nad Donem. Wkrótce poganie wygnali go z katedry rostowskiej. Leoncjusz zamieszkał więc pod miastem i wzniósł tam cerkiew św. Michała Archanioła. Ewangelizację zaczął od pogańskich dzieci, które karmił, nauczał zasad wiary chrześcijańskiej i chrzcił. Jego gorliwość spotykała się z dużym sprzeciwem ze strony mieszkających tam pogan. Po 20 latach pracy w diecezji, około roku 1071 (lub 1073) biskup Leoncjusz zginął śmiercią męczeńską podczas kolejnych zamieszek na tle religijnym. W roku 1164, w czasie kopania fundamentów pod nową cerkiew, odkryto jego ciało, które nie uległo rozkładowi. Grób Leoncjusza zasłynął licznymi uzdrowieniami.