Pragniemy prawdy, a świat karmi nas reklamą, polityką i tendencyjną informacją. Szukamy drogi, a świat zamiast drogowskazów podsuwa nam fałszywych proroków. Tęsknimy za życiem, a świat proponuje nam wysepki rozrywki na cmentarzu cywilizacji. Człowiekowi szarpanemu przez kłamstwo, strach i śmierć, człowiekowi, który wykorzeniony, bez domu i ojczyzny błąka się po świecie pogubiwszy drogi, Chrystus mówi dzisiaj Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Mówi to jako Pan i Nauczyciel, ale w każdym Jego słowie obecna jest braterska miłość i troska.

Ks. Michał Kozak MIC, „Oremus” kwiecień 2010, s. 103