Nie jest dobrze ze światem, w którym wszystko jest na chwilę, na niby, na próbę, dopóki nam się nie znudzi. Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam; powiedział Bóg i dał Adamowi pomoc w osobie Ewy. Ewa to odpowiedź na samotność mężczyzny, to matka jego dzieci. Razem budują nowy, wspólny świat. Człowiek przestaje być samotny dopiero wtedy, gdy odnajduje w sobie wiarę w niezawodną Obecność. W małżeństwie jest ona zobowiązaniem nie na chwilę, nie na niby, nie na próbę, ale na zawsze, nawet wtedy, gdy się znudzi.

O. Tomasz Zamorski OP, „Oremus” październik 2006, s. 35