W tych dniach Kościół świętuje trzy wydarzenia. Po pierwsze Objawienie Pańskie – pokłon trzech mędrców, drugie to – chrzest Pana Jezusa w Jordanie, Jego zanurzenie się w naszej ludzkiej kondycji, a także pierwszy cud w Kanie Galilejskiej – to już za tydzień.
Teraz warto pochylić się nad tym co wydarzyło się, kiedy Jezus zanurzył się w wodach Jordanu. Jezus ochrzczony Duchem Świętym, namaszczony Duchem i tego Ducha nam obiecujący, pragnący nam Go dać. Jezus umiłowany Syn Ojca. Umiłowany Syn – to Słowo będzie Go prowadziło w czasie całej misji. Pokona pokusy, kiedy demon będzie mówił: Jeśli jesteś Synem Bożym uczyń chleb z kamieni, obejmij władzę, dokonaj cudu. To Słowo później, towarzyszyć Mu będzie na Górze Przemienienia. Jezus umiłowany i przemieniony, zaprasza nas żebyśmy Jego słuchali. To właśnie to Słowo, będzie Jezusa szczególnie chroniło w momencie ukrzyżowania – Syn umiłowany – „jeśli jesteś Synem Bożym to zejdź z krzyża”, a On co robi – rozmawia z Ojcem. O kim? O nas – „Przebacz im Ojcze, bo nie wiedzą co czynią”.
Trzeba nam pojawić się nad brzegami Jordanu, trzeba nam się dać ogarnąć mocy Ducha Świętego i pragnąć, żeby ten Duch Mesjasza, Duch Chrystusa chwalebnie zmartwychwstałego, nas prowadził.
Ta niedziela jest potrzebna, żeby w nas zrodziła się wdzięczność za nasz chrzest, za nasze zanurzenie się w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, w Jego życiu.
ks. Wenancjusz Zmuda