Przynależność do Boga, do Kościoła nie czyni nas automatycznie i na zawsze ludźmi mądrymi. Podobnie bycie człowiekiem oddalonym od Kościoła nie skazuje nikogo na bycie głupcem i ignorantem w sprawach ducha. Mądry Salomon głupieje i zaczyna czcić obcych bogów, a poganka z dzisiejszej Ewangelii wykazuje wielką mądrość, wiarę i miłość względem Jezusa. Królestwo Boże nie jest udziałem uprzywilejowanej grupy wyznawców, lecz objawia się ludziom prostego serca, spragnionym Boga.
Wojciech Jędrzejewski OP, „Oremus” luty 2006, s. 41